Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PAWELATKO
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pon 8:45, 09 Kwi 2007 Temat postu: Samotność... |
|
|
WłASNE....
To wszystko jest takie chaotyczne, jakby niesprawiedliwe.
Ale ta niesprawiedliwość tkwi tylko w mojej winie.
To ja za bardzo się zaangażowałem, to moja wina, że chciałem spróbować zakazanego owocu.
Po raz pierwszy tak chaotycznie i egzotycznie.
Bo to niezwykła miłość, inni dawno by ją skreślili, ale nie ja, bo wiem co czuję i potrafię to dokładnie określić.
Bliscy mi ludzie nie wiedzą kim jesteś, i lepiej aby nigdy tego nie odkryli...
Chcę z tą jednostronną miłością zostać sam i cierpieć jak Jezus na krzyżu, sam...
Każde twoje słowo, które wypowiadasz analizuję kilkanaście razy, aby zrozumieć jego sens i starać się znaleść w nim iskierkę optymizmu.
Często jej jednak nie odnajduję...
A każde zdanie, które wymawiasz o kimś innym - bliższym Tobie boli, nie jednak fizycznie, a raczej tak, jakby kilkuletniemu dziecku powiedzieć - nie kocham Cię.
Niby szczegół - ale dla mnie jakby usłyszeć złe słowo od najlepszego przyjaciela, którym Ty powoli stajesz się dla mnie.
Ale wymawiaj je, bo to jakby zderzenie z drastycznymi realiami tego życia...
I pozwalaj mi być przy Tobie i dotykać Cię tak niewinnie, bo samo to wiele daje, choć wiem jaką blokadę stawia nam życie.
Niech Bóg pozwala nam nadal się spotykać, bo to daje mi potężną siłę do dalszej walki.
I nie ważne, że to walka z wiatrakami...
Powoli nie obchodzi mnie, co myślisz o mej natarczywości ważniejsze, że masz siłę aby mnie znosić.
Powoli nie obchodzi mnie, że to nie realne abyśmy istnieli jak całość, ale choćby udawaj, że tak jest.
Powoli nie obchodzi mnie, że to wszystko jest takie sztuczne, ale chce abyś tuszował te ślady sztuczności.
Jest mi ciężko i wstyd mi, że na zewnątrz jestem tak wesoły a w środku samotnie płacze ciężkimi łzami moja dusza.
Coraz bardziej utożsamiam się w przekonaniu, że zakochanemu nieszczęśliwie pomoże tylko własna śmierć...
Ale pewnie jutro kiedy znów otworzę oczy, sam sobie przekażę znak pokoju...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
hihii
Gość
|
Wysłany: Pią 15:46, 23 Lip 2010 Temat postu: .... |
|
|
śliczny wierszyk bardzo mi się podoba )
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Nie możesz głosować w ankietach
|
|