Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
edzia
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:36, 21 Kwi 2006 Temat postu: Smutku przybicie... |
|
|
Czy za mało już wycirpialam...? czy za malo przeżyłam..? eh... tak trudno jest pisac co kolwiek gdy w srecu ogrania cię pustka, gdwy w głowie prucz miłości nic nie masz... jak mam pojąć to cierpienie? jak mam sie go zposbyć? chyba już zapadla klamka... i nic nie moge zrobić... kazde moje marzenie rozpadło się w mgnieniu oka... tak wsyztsko runeło w jednej chwili... czy to moja wina? chyba tak... tyle w głowie mi siedzi lecz nikomu nie mowię o wszystkim... czemu tak jest..? czemu się boję? chyba boje się tego, że o wyjdzie na jaw... chyba już nikomu nie da rady zaufać? jeju.. tyle pytań a zero odpowiedzi... widać nic na mnie nie czeka... czeko tylko szara odchłań... w którą spadam z kazdym dniem coraz głębiej i głębiej... i czekam na ten dzień kiedy już spadne.. i moż wtedy spotka mnie szczęście na które tak czekam... a móze jednak na nie nie czekam?? ;(( no cuż.. widać tak musi być... kazdy doluję... nawt najblizsi rodzina, przyjacioele.. tylko co ja im zawinilam? juz sama nie wime.. ;(( Pisać cokolwiek jest mi trudno,
Gdy w sercu tyle smutku! Tyle łez wylanych na Ciebie I dni nie przespanych bez Ciebie Nigdy nie byłeś mój I nie będziesz już!!! Widocznie cierpieć muszę ,Bo mnie do tego zmuszasz!!
Nigdy już nie będzie inaczej, Dopóki żyjesz w moim sercu Na Ciebie jestem skazana!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
gronostaj_ka
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WR
|
Wysłany: Nie 20:46, 23 Kwi 2006 Temat postu: Re: Smutku przybicie... |
|
|
Postanowiłam Ci trochę pomóc. Już na wstępie powiem, że razi mnie brak ogonków, literówki i niedociągnięcia w pisowni. Nie poprawiam nawet wszystkich l (gdzie miało być ł) lub z (zamiast ż). Za dużo tego. Tak jak wielokropki, bardzi psuje efekt. No i piekielne zaczynanie zdania od małej literki. Takie błędy są karkołomne. Jest to kawałek prozy bardzo niskich lotów. Jeśli byś poprawiła go wklejając do Worda i sprawdziła, chętnie pomogę w doszlifowaniu i powiem co wywalić a co zostawić. Ale z takimi bykami nie dam rady, ZA DUŻO ICH.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Nie możesz głosować w ankietach
|
|